Mniej plastiku w mieście
– Ograniczamy wykorzystanie w ratuszu i podległych mu jednostkach jednorazowych opakowań, naczyń, sztućców, kubeczków i butelek – zadeklarował prezydent Płocka Andrzej Nowakowski na tle sterty plastiku w sortowni odpadów w Kobiernikach. Kilka minut później podpisał stosowne zarządzenie.
– Do podjęcia takich działań zainspirowało nas płockie koło Partii Zieloni – dodawał prezydent. Jego przewodniczący Arkadiusz Gmurczyk wyliczał, że Polska jest szóstym krajem w Unii Europejskiej pod względem zużycia plastiku, a do 2050 roku w oceanach będzie go więcej niż ryb. – Podjęta przez prezydenta decyzja jest wyrazem troski o Płock. Samo segregowanie odpadów nie wystarcza, trzeba ograniczyć zużycie tworzyw sztucznych – mówił Gmurczyk.
Kilka lat temu urząd miasta postawił na picie wody z kranu tzw. płocczanki. Dzbanki z kranówką można zobaczyć m.in. na sesjach rady miasta czy konferencjach prasowych. Teraz te działania będą kontynuowane aż do zaprzestania kupowania wody w plastikowych butelkach. Ponadto na wydarzeniach organizowanych lub współorganizowanych przez Płock będzie mniej jednorazowych opakowań z plastiku i styropianu. Zastąpią je przedmioty wielokrotnego użytku lub wykonane z materiałów podlegających biodegradacji. Także miejskie gadżety będą bardziej eko, mają pochodzić lub podlegać procesowi recyklingu. Urząd miasta i podległe mu jednostki nie będą używać plastikowych toreb, siatek, reklamówek ani folii do pakowania przesyłek.
Te działania będą wprowadzane stopniowo, aby wykorzystać zapasy i nie produkować zbędnych odpadów.Prezydent Andrzej Nowakowski zapowiedział, że zarządzenie jest tylko pierwszym krokiem do ograniczenia stosowania plastikowych i styropianowych opakowań w Płocku. Zostały zaplanowane działania edukacyjne skierowane do mieszkańców, w których partnerem będą Zieloni.