Jest awans!

Data 26 lutego 2012 roku zapisała się złotymi zgłoskami na kartach historii Wisły Płock.

 

Mistrzowie Polski bez najmniejszych problemów pokonali drużynę St. Petersburg HC 24:32 (12:16) w dziesiątej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów. Nafciarze odnieśli największy sukces w historii klubu, awansując do najlepszej szesnastki w Europie!

Pierwszy pojedynek pomiędzy obiema drużynami, zakończył się nieznacznym zwycięstwem Nafciarzy 30:26 i żeby awansować, zespół prowadzony przez Larsa Walthera mógł sobie nawet pozwolić na minimalna porażkę. Jednak płocczanie nie zamierzali kalkulować i od pierwszych minut postanowili wziąć sprawy awansu w swoje ręce. Przyjezdni od pierwszych minut postanowili narzucić rywalom swój styl gry. Dzięki twardej grze obronnej i skuteczności pod bramką przeciwnika, Nafciarze z minuty na minutę powiększali swoją przewagę.

Świetny początek spotkania zanotował lewoskrzydłowy Wisły Płock – Adam Wiśniewski, rzucając aż cztery z pięciu początkowych bramek zdobytych przez mistrzów Polski! Na słowa pochwały zasłużył także Nikola Eklemović, znakomicie obsługujący podaniami swoich kolegów lub kończący samemu swoje indywidualne akcje. Węgier rozegrał jedno z lepszych, jeśli nie najlepsze spotkanie spośród wszystkich swoich dotychczasowych występów dla zespołu mistrzów Polski. Dodatkowo dobra postawa w bramce Marcina Wicharego, pozwoliła narzucić Rosjanom swój rytm gry i prowadzić po dwunastu minutach 5:8, a niedługo później już 7:12.

Pod koniec pierwszej połowy spotkania, do głosu zaczęli dochodzić gospodarze i systematycznie niwelować straty. Między innymi dzięki skuteczności Eldar Nasyrova zniwelowali przewagę niebiesko-biało-niebieskich do dwóch oczek, czym zmusili trenera Larsa Walthera do poproszenia o przerwę dla swoich podopiecznych. Chwila przerwy pozwoliła Waltherowi zaprowadzić trochę porządku i spokoju w poczynaniach swoich podopiecznych. Na efekty nie trzeba było długo czekać – kolejne dwa trafienia padły łupem wiślaków i pozwoliły osiągnąć pięciobrakową przewagę. Jeszcze przed przerwą rzut karny Alexandera Sanashkina obronił „Wichciu”, a szybkie wznowienie gry i akcja Luki Dobelseka zaowocowała wykluczeniem Artema Vyshnevskiego. Nafciarze wpierani przez blisko 20-osobową grupę kibiców schodzili na przerwę prowadząc 16:12.

Końcówka pierwszej odsłony spotkania nie wskazywała na taki rozwój sytuacji, jaki miał miejsce na początku drugiej połowy. Nafciarze skutecznie wybili gospodarzom nadzieje na osiągnięcie korzystnego rezultatu w tym spotkaniu. Po zmianie stron wiślacy zadali w zasadzie decydujące o losach spotkania ciosy. Trzy bramki z rzędu w wykonaniu Nikoli, „Tore” i Spanne wyprowadziły nasz zespół na najwyższe do tej pory prowadzenie 19:12 i odebrały wicemistrzom Rosji ochotę do dalszej walki.

Nafciarze z minuty na minutę grali coraz lepiej, a szczelna obrona i skuteczne kontrataki w których brylował Christian Spanne, pozwalały na systematyczne powiększanie przewagi. W czterdziestej minucie po kolejnym rzucie Nikoli Eklemovicia, Nafciarze wyszli na dziesięciobramkowe prowadzenie (24:14), a na placu gry zameldowali się zmiennicy: Piotr Chrapkowski i Paweł Paczkowski. Do końca spotkania obraz gry nie uległ zmianie. Szczelna obrona płocczan okazywała się nie do przejścia dla podopiecznych Dimitrija Torgovanova, a płocczanie zadowoleni z wysokiego prowadzenia nie forsowali tempa. Gospodarzom ostatecznie udało się zniwelować straty do ośmiu oczek, a spotkanie ku uciesze płockich fanów zakończyło się zdecydowanym, dziewięciobramkowym zwycięstwem Wisły.

Nafciarze osiągnęli tym samym największy sukces w historii swoich występów na europejskich parkietach i awansowali do najlepszej szesnastki Ligi Mistrzów! W najbliższy wtorek okaże się kogo przydzieli los drużynie mistrzów Polski. W kolejnej fazie rozgrywek Nafciarze zmierzą się z kimś z grupy: FC Barcelona, Atletico Madryt lub THW Kiel / AG Kopenhaga.

St. Petersburg HC – Wisła Płock 24:32 (12:16)

St. P. HC: Bogdanov, Shitsko – Sanashkin 2 (2), Polyakov 2, Shindin 7 (1), Pyshkin 2, Vyshnevskyy, Nasyrov 4, Gaboev 1, Chezlov 1, Samarskiy 1, Pronin 4 (1)
Wisła: Wichary, Seier – Spanne 7, Wiśniewski 6, Olsen 1, Kwiatkowski, Toromanović 4, Syprzak 1 (1), Chrapkowski 1, Eklemović 6, Kubisztal 2, Kavas 3, Dobelsek, Zołoteńko, Twardo, Paczkowski 1

Źródło: www.nafciarze.pl

Skomentuj

comments