Indiańska Wioska w Galerii Wisła
Z okazji Dnia Dziecka Galeria Wisła w Płocku przygotowała dla milusińskich moc niecodziennych atrakcji.
Każde dziecko będzie mogło przemienić się w Indianina, wziąć udział w pogadankach, oraz warsztatach rękodzielniczych. Na młodych wojowników i squaw będą czekać m.in. drewniane konie, tipi, lalki Kachina, monidło, wyszywany obraz wodza i makieta wioski. Nie zabraknie konkursów z nagrodami, słodyczy i balonów. Każdy będzie mógł sobie zrobić pamiątkowe zdjęcie w wiosce indiańskiej lub na balu księżniczek. Dodatkową atrakcją będzie klaun, oraz zabawa z niezwykłymi, ekologicznymi klockami PlayMais.
Galeria Wisła mieści się w samym centrum największej dzielnicy Płocka – Podolszycach. W odległości 10 minut jazdy samochodem od galerii mieszka 131 tysięcy osób. Całkowita strefa oddziaływania obejmująca swoim zasięgiem teren oddalony o maksymalnie 30 minut jazdy samochodem to 203 000 potencjalnych klientów. Dojazd do Galerii Wisła nie może być prostszy – podwójne pasma drogowe w każdym kierunku. Galeria Wisła zlokalizowana jest w intensywnie rozwijającym się obszarze miasta, przy skrzyżowaniu ulic: Wyszogrodzkiej i Jana Pawła II, w otoczeniu największych płockich osiedli.
Źródło: Galeria Wisła Płock
“Na młodych wojowników i squaw czekają”
SQUAW to indiańska branka, kobieta lekkich obyczajów, ***** po prostu…
no, ja mojej córce takich atrakcji bym nie fundowała
@ASIU, chyba trochę źle zinterpretowałaś tekst (i niedokładnie go zacytowałaś). 😉
To że mojej córce takich atrakcji bym nie fundowała to ironicznie miało zabrzmieć.
Chodzi o to że ktoś użył określenia squaw nie znając znaczenia tego słowa. Fakt że jest to określenie indiańskiej kobiety, ale jakiej?
Polscy indianiści twierdzą, że kobiety oddającej swe ciało za korzyści materialne.
Chodzi Ci o to?
“Słownik Kopalińskiego podaje squaw- i tej pisowni powinniśmy używać w języku polskim
BTW- squaw znaczy- żona kontraktowa (w tłumaczeniu na polski)”
😉
http://www.indianie.info/viewtopic.php?f=55&t=182