Nowe bilety w autobusach Komunikacji Miejskiej
Nowością jest w strefie A także bilet grupowy (jego cena zależy od liczby osób, dla których zostanie kupiony), ale dostępny wyłącznie w biletomacie. Będzie służył grupom dzieci i młodzieży, korzystającym z KM w trakcie grupowych wycieczek. On także będzie biletem przesiadkowym, ważnym 45 minut.
Także w pozostałych strefach (strefa B to przygraniczne gminy i C – samorządy położone dalej od granicy Płocka) KM wprowadza zmiany. W strefie B bilety tanieją. Jednorazowy bilet, który do 30 czerwca kosztował 6 zł – od lipca kosztuje 4 zł (ulgowy – 2 zł). I będzie to bilet przesiadkowy ważny 60 minut od momentu skasowania.
W strefie C cena biletu jednorazowego również została obniżona z 8 na 6 zł (ulgowy 3 zł). Także i ten bilet jest przesiadkowym, ważnym przez 60 minut od chwili skasowania.
Bilet jednoprzejazdowy obowiązujący wyłącznie w strefie taryfowej G, czyli na terenie jednej gminy (nie dotyczy miasta Płocka) też tanieje. Zamiast 4,40 zł kosztuje 3,20 zł (ulgowy 1,60 zł).
W ofercie KM pozostały dotychczasowe bilety czasowe, ale także one zostaną dotknięte zmianami. Bilet czasowy w strefie A za 3,4 zł ważny będzie nie 60, ale 75 minut. Bilet czasowy w strefie B kosztuje 5 zł (zamiast 7,4 zł), a w strefie C – 7,2 zł (zamiast 9,8).
Jak zapewniał dziennikarzy na konferencji prasowej prezes Komunikacji Miejskiej Janusz Majchrzak – jego spółka liczy na to, że nowe ceny i zasady korzystania z biletów spowodują wzrost zainteresowania KM, zwłaszcza w perspektywie wprowadzenia od sierpnia tego roku strefy płatnego parkowania.
Od 1 lipca uległ rozszerzeniu dotychczasowy katalog osób uprawnionych do przejazdów bezpłatnych i ulgowych. Do obowiązujacych ulg darmowy przejazd autobusami uzyskają „weterani i poszkodowani”, a 50-procentową zniżkę uczniowie i studenci zagranicznych szkół oraz uczelni do 26 roku życia, posiadający karty EURO26 i ISIC.
To jeszcze nie koniec zmian w KM. Od 1 lipca zaczynamy korzystać z tzw. ciepłego przycisku, oczywiście w tych autobusach, które w to urządzenie są wyposażone. Pasażerowie KM sami będą sobie teraz tym przyciskiem drzwi otwierać. System ten funkcjonuje już w wielu innych miastach i bardzo dobrze się sprawdza. Kierowca nie musi otwierać wszystkich drzwi i domyślać się, który z pasażerów chce akurat wysiąść, i przez to schładzać (zimą) lub ogrzewać (latem) całego pojazdu.