Kulturalnie w mleczaku
Jeszcze w tym roku powstanie w Płocku pierwsza w Polsce kawiarnia, księgarnia i galeria w jednym, stworzona na zasadach franczyzy społecznej.Dziś została podpisana deklaracja partnerska, dzięki której możliwe będzie uruchomienie innowacyjnego modelu finansowania sztuki współczesnej tzw. art brutu.
Przedsięwzięcie podejmują wspólnie Urząd Miasta Płocka, Program Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju (UNDP), Stowarzyszenie Edukacyjno-Artystyczne OTO JA oraz firma Solver Doradztwo Biznesowe. Dzięki ich współpracy powstanie w Płocku unikalne na skalę krajową miejsce, promujące sztukę „inną” – określaną jako art brut, art outsiders, sztuka samorodna. „SPÓŁDZIELNIA – Kulturalny Mleczak”, bo taką nazwę przyjmie nowy lokal, swoją siedzibę ma mieć w miejscu po dawnym barze mlecznym „Pod Arkadami”, na rogu ul. Tumskiej i Kwiatka.
– Powstanie miejsce, które połączy w sobie kilka funkcji – zapowiadał podczas podpisywania deklaracji zastępca prezydenta Płocka Krzysztof Buczkowski. – Będzie to jednocześnie galeria, kawiarnia, miejsce, w którym można kulturalnie spędzić czas, wziąć udział w warsztatach. Miasto ze swojej strony zastosuje preferencyjne warunki wynajmu. Otwarcie, mam nadzieję, za kilka miesięcy – dodawał.
W przedsięwzięcie zaangażowała się agenda ONZ. Kamil Wyszkowski, dyrektor Biura Projektowego Programu Narodów Zjednoczonych ds. Rozwoju (UNDP), chwalił współpracę z Płockiem. – Od dawna układa się ona bardzo dobrze, ale ostatnio nabrała jeszcze szybszego tempa – mówił. – Rzadko zdarza się, żeby od spotkania organizacyjnego do konkretów przejść w ciągu zaledwie kilku miesięcy. W Płocku to się udało. W przeciwieństwie do wielu innych miast, z którymi mieliśmy do czynienia. Tutaj mogliśmy szybko domknąć także kwestie finansowe, o które czasami rozbijają się dobre pomysły. Na rozruch miasto przekazało 20 tys. zł, my daliśmy 25 tys. Potrzeba oczywiście dużo więcej, ale początek jest świetny. Płock przestaje być miastem peryferyjnym. Wraca do korzeni, do bycia w pewnym sensie stolicą. Ma do tego pełne prawo.
Prezydent Andrzej Nowakowski dodawał: – Nasza otwartość i dynamika na niewiele by się zdały, gdyby nie tacy partnerzy, jak OTO JA. To stowarzyszenie z historią, ale jednocześnie podejmujące nowe wyzwania.
Stowarzyszenie OTO JA istnieje od 18 lat. – Od pięciu prowadzimy jedyną niekomercyjną galerię w mieście – opowiadała podczas uroczystości prezes Beata Jaszczak. – Teraz wkraczamy w nową erę, kierujemy się do centrum miasta i będziemy rozwijać dotychczasowy projekt. Europa Zachodnia już od dawna nazywa sztukę art-brut sztuką poważną, nie stygmatyzuje jej niepełnosprawnością. Płock jest na dobrej drodze, aby u nas było podobnie. „Kulturalny Mleczak” ma być właśnie miejscem, w którym ta sztuka rozkwitnie. Nie będziemy się jednak ograniczać tylko do niej. Stawiamy także na rewitalizację społeczną. Stąd np. warsztaty czy zajęcia edukacyjne dla dzieci i młodzieży.
Jak podkreślał w czwartek w ratuszu Kamil Wyszkowski, „Kulturalny Mleczak” ma być miejscem, które nie tylko pełni funkcję społeczną, jest oparte na wzniosłych ideałach, ale również będzie zarabiało na siebie.
Kiedy lokal zacznie funkcjonować? – Wszystko zależy od funduszy – odpowiada Beata Jaszczak. – Złożyliśmy projekt i liczymy teraz na pieniądze z Ministerstwa Kultury. – Jeśli ich nie dostaniemy, będziemy poszukiwać dalej. Liczymy na to, że jeszcze w tym roku zaczniemy działać w nowym miejscu.
Jak dodaje Kamil Wyszkowski, poszukiwania inwestora strategicznego może ułatwić to, że umowa na wynajem lokalu jest podpisana na czas nieokreślony.
Źródło: www.plock.eu